Koronaferie z Julką i foliarzem

Już po raz piąty Wydawnictwo Naukowe PWN organizuje plebiscyt Młodzieżowe Słowo Roku. Ma on na celu wyłonienie najbardziej popularnych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń.

Plebiscyt trwa, a już napłynęła rekordowa liczba zgłoszeń, bo aż 93 tys.!
Organizatorzy uchylili również rąbka tajemnicy, jakie słowa dominują w przesyłanych w tym roku zgłoszeniach. Są to przede wszystkim zwroty kojarzone z pandemią koronawirusa lub Strajkiem Kobiet. Jak jednak ostrzega PWN – słowa zawierające wulgaryzmy, także te wykropkowane – nie będą brane pod uwagę.
Wśród najczęściej zgłaszanych w tym roku słów znalazło się wiele określeń związanych z pandemią – koronalia, koronaferie, koronaparty, czy kowidiota. Z kolei w odniesieniu do negacji pandemii lub poglądów politycznych pojawiają się takie określenia, jak szur (skrót od słowa szurnięty – szalony, fanatyczny), czy foliarz (osoba, która wierzy w teorie spiskowe).
Ekspert PWN zwraca także uwagę, że wiele zgłoszeń dotyczy również Strajku Kobiet. Wśród nich znalazła się Julka – czyli młoda egzaltowana aktywistka.
W zgłoszeniach pojawiły się także takie wyrazy jak: naura/narua (nowa forma pożegnania na razie), rzepiara (osoba, która fotografuje się w tle rzepaku) i OK bommer (zwrot używany w kierunku osoby starszej, gdy chce się z nią zakończyć dyskusję).
A może macie jakieś bardziej lokalne propozycje?
Do 30 listopada za pośrednictwem formularza na stronie sjp.pwn.pl, można zgłaszać propozycje słów konkursowych, wraz z wyjaśnieniem ich znaczenia. Mile widziane są również przykłady ich użycia. Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe, slangowe ani najczęstsze. Doceniana jest istotność tematu oraz kreatywność języka w opisywaniu rzeczywistości.
Zwycięskie słowa z lat ubiegłych to: sztos, XD, dzban i alternatywka. Jury co roku przyznaje także wyróżnienia i wybiera słowa, które zasługują na szczególną uwagę. Tę wyjątkową listę można znaleźć w Galerii Młodzieżowych Słów Roku.
Wyniki plebiscytu poznamy na początku grudnia.