Klub Sportowy Lotnik Wrocław obchodzi w tym roku 75-lecie swojego istnienia. Jedyna działająca do dziś sekcja tego klubu – zapaśnicza, od 1946 roku funkcjonuje w tym samym obiekcie, w starej hali przy ul. Bierutowskiej na Psim Polu. Obiekt w którym od dziesięcioleci wychowują się kolejne pokolenia sportowców wymaga pilnego remontu. Uruchomiona została zbiórka pieniędzy na ten cel. W ciągu tych kilkudziesięciu lat, budynek uległ wielkiemu zniszczeniu, nie odbywały się w nim żadne większe remonty, co w dzisiejszych czasach istotnie utrudnia przyciąganie do klubu młodzieży.
– Dlatego też, rocznica klubu zmotywowała nas do podjęcia walki o godniejsze warunki treningów – mówi Rafał Daniliszyn, prezes Lotnik.
Mimo przestarzałego i wymagającego modernizacji obiektu sportowcy z Psiego Pola i tak spisują się znakomicie. Zawodnicy Sekcji Zapasów K.S. „LOTNIK” reprezentowali i dalej reprezentują barwy narodowe na arenie światowej i europejskiej, nie licząc krajowych. Tylko w roku 2020 „Lotnicy” zdobyli 7 medali na mistrzostwach Polski, klasyfikując się w rocznej punktacji sekcji zapaśniczej na 12. miejscu (spośród 65 klubów zapaśniczych) w Polsce. Lotnik od lat prowadzi zajęcia dla dzieci i młodzieży z rodzin pełnych, ale również dysfunkcyjnych.
– Uświadamiany rodzicom , że ich dzieci mogą lepiej się wykształcić, zdobyć dobry zawód, będą sprawni fizycznie i psychicznie, oderwą się od nałogów. Zintegrują się z różnymi rówieśnikami z innych szkół i miast, będą mniej agresywni. Od lat celem naszej działalności jest przyciągnięcie i zaktywizowanie dzieci i młodzieży do uprawiania sportu, zdrowego trybu życia. Jest to bardzo ważna kwestia, zwłaszcza w dzisiejszych „pandemicznych” czasach. Naszym ukrytym, ale również ważnym celem, jest przeciwdziałanie uzależnieniom i patologii społecznej, szerzącej się wśród dzieci i młodzieży na terenie Wrocławia i okolic. Jako klub promujemy zdrowy styl życia wśród dzieci, prowadzimy prelekcje dotyczące prawidłowego odżywiania się – przekonuje Daniliszyn.
W hali Lotnika od dziesięcioleci nie przeprowadzano żadnych remontów ponieważ niewielkie wpływy wystarczały jedynie na bieżącą działalność klubu, wyjazdy na zawody, treningi i stroje dla dzieci. Dlatego też, nawarstwiły się różne problemy techniczne w budynku. Solidnych napraw wymagają: szatnie, łazienki i sala treningowa, część dachu, ściany zewnętrzne i wewnętrzne, pomieszczenie siłowni. Podczas deszczu dach przecieka, na matach tworzą się kałuże, niszcząc tym samym sprzęt. Szatnie wymagają odmalowania, odświeżenia. Wejście do budynku nie zachęca, a wręcz odstrasza.
– Dlatego, też jako przedstawiciele jednego z najstarszych klubów sportowych w Polsce zwracamy się do Państwa o pomoc finansową. Pozwólmy naszym dzieciom trenować w lepszych, godniejszych warunkach – apeluje prezes Lotnika. Klub uruchomił akcję zbierania pieniędzy na portalu zrzutka.pl, celem jest zebranie 75 tys. zł.
Link do zrzutki znajduje się TUTAJ
